
Zakupy w marinie
Jeśli chcecie, by Wasz rejs był udany, musicie odpowiednio go zaplanować. Proste? Pewnie, że tak! Dlatego ekipa YACHTIC.com prezentuje Wam kolejny poradnik związany właśnie z przygotowaniami. Dzisiaj na tapecie zakupy w marinie!
Właściwie każde zakupy powinny zacząć się od zrobienia listy z rzeczami, które musimy kupić. Jednak, gdy myślimy o zakupach na rejs, musimy jeszcze przemyśleć o tym, gdzie zrobimy te zakupy! W Polsce czy w kraju docelowym? W samej marinie czy np. w jakimś supermarkecie? Oczywiście, nie ma na te wszystkie pytania jednej, prostej odpowiedzi. Wpływ na nasze decyzje ma przecież na przykład środek transportu - jeśli jedziemy samochodem, zabranie ze sobą np. środków czystości czy kilku konserw na wyjątkowo leniwe dni nie będzie stanowiło problemu. Gdy wybierzemy samolot, nasze możliwości w tej kwestii będą ograniczone. Zwykle najrozsądniej jest zrobić zakupy w Polsce (gdy jedziemy samochodem) lub w supermarkecie w kraju naszej destynacji (gdy lecimy samolotem).
Zakupy przed rejsem
Gdy już zdecydujemy się, gdzie te zakupy zrobić, możemy wrócić do naszej listy, a właściwie... dwóch! Pierwsza z nich, bardziej rozbudowana zawiera te produkty, które powinniśmy zakupić jeszcze przed rozpoczęciem rejsu. Druga zawiera natomiast głównie produkty o krótszej przydatności do spożycia, czyli takie, które na bieżąco będziemy uzupełniać w marinie.
Co powinno znaleźć się na pierwszej liście? Przede wszystkim rzeczy, których może nie być w każdym, małym sklepie. Mowa między innymi o środkach czystości takich jak ręczniki papierowe, woreczki foliowe, chusteczki, papier toaletowy, folia aluminiowa czy płyn do mycia naczyń. Nie przesadzajmy jednak z ilością! Dostosujmy ją do liczby członków załogi i pamiętajmy, że w razie czego, zawsze można wybrać się do supermarketu raz jeszcze. Potem, o ile mamy zamiar gotować, pomyślmy o przyprawach. Ponownie - nie ma co przesadzać z ilością. Wybierajmy saszetki i małe opakowania. Co jeszcze? Woda i napoje są potrzebne od samego początku, dlatego powinniśmy kupić je jeszcze przed wejściem na pokład. Zabierzmy też przekąski i suchy prowiant, który pomoże nam odnaleźć się w nowej sytuacji.
Zakupy w marinie
Druga lista to rzeczy, które będziemy chcieli kupować na bieżąco. O czym mowa? Między innymi o pieczywie. Oczywiście najlepsze jest świeże - na szczęście dostaniemy je w każdej marinie. Podobnie sprawa wygląda z owocami. O ile nie będziemy wszystkiego trzymać w lodówce, to produkty takie jak warzywa i owoce bardzo szybko się zepsują. Dlatego też warto kupować je (a szczególnie te lokalne), gdy najdzie nas na nie ochota, a nie na zapas. Mięso możemy zamrozić jednak pojemność lodówek i zamrażarek jest przecież ograniczona, dlatego należy pomyśleć o tym wcześniej.
Oczywiście na bieżąco uzupełniajmy to, co się kończy. Na pokładzie nie może zabraknąć wody czy papieru toaletowego, dlatego kontrolujmy nasze zapasy. Planujmy również (przynajmniej dzień do przodu) wszystkie posiłki. Warto wiedzieć, na co załoga ma ochotę i jeśli czegoś nie ma, to zdobyć to przy następnym zejściu na ląd. Przemyślane zakupy pozwolą nam uniknąć marnowania jedzenia, a jednocześnie spełnią bieżące potrzeby.
To była nasza garść porad, która ułatwi Wam zakupy i ich planowanie przed rejsem. Jest to poradnik uniwersalny, skupiający się na najbardziej typowych sytuacjach, dlatego nie bójcie się go modyfikować zależnie od potrzeb! Najważniejsze to znać siebie i swoją załogę, a także pamiętać, że marnotrawstwo jest bardzo nieeleganckie!